Historia z przed ladnych paru lat, kiedy jeszcze nam sie nawet nie snilo, zeby tu legalnie pracowac.
Pakistan jakos nie kwapil sie, zeby zaplacic Polakowi za robote . Nie znam szczegolow dlaczego, ale Polak zadzwonill po ekipe kolegow. Pakistan tez zadzwonil po ekipe kolegow. Obydwie strony spotkaly sie na ulicy. I bylo jak w tym filmie, ktorego tytulu nie pamietam
. Jakis Norweg, widzac z balkonu co sie dzieje, zadzwonil po Politi. Przyjechali. Zobaczyli co sie dzieje i powiedzieli Polakom "mamy nadzieje, ze dacie rade".
I pojechali...
Pakistan jakos nie kwapil sie, zeby zaplacic Polakowi za robote . Nie znam szczegolow dlaczego, ale Polak zadzwonill po ekipe kolegow. Pakistan tez zadzwonil po ekipe kolegow. Obydwie strony spotkaly sie na ulicy. I bylo jak w tym filmie, ktorego tytulu nie pamietam

I pojechali...